Tak jest źle - nawet bardzo. Ale w sumie to nie umiem wyjaśnić dlaczego. Zwyczajnie mi źle z paru powodów , które mogą wydawać się bez sensu ,ale ok
Co do szkoły to jak zwykle BOSS ID to gej - nic się nie zmieniło i jakiś dziwny typek , który nie wiem co sobie myśli - "bla , bla , bla nie jestem niesprawiedliwy bla , bla , bla" - aha. No to ja to raczej inaczej odbieram jak widać różnice w traktowaniu ludzi. Dobra nie chcę mi się nawet o nim gadać.
Przyjaciele - po staremu
Miłość - w sumie to nie ogarniam tego. Nie chcę , a chcę. Jeny... W sumie to przez tą "miłość" zrobiłam coś głupiego , miałam dzisiaj przypał i stwierdziłam też , że jej nie chcę...
Zdrowie - brrr... właśnie się rozchorowuję. ;////
To moje "odchudzanie" - w dupę z tym... Babka mnie kabluje - br.... No ja nie mogę , ze wszystkiego trzeba mieć temat do gadania ? Ok
Nauka - coraz gorzej... chyba przez tą "deprechę". Własnie jutro mam kartkówkę z polskiego :(
Niech nikt nie odbiera tego źle ,ale już mi się żyć nie chce - nie to , że planuje samobójstwo , ale już mam dość prawie wszystkiego.Przydałoby się lato, 20 kg mniej , zdrowieeee i trochę miłości
fajnie. ja z nauką też trochę nie za bardzo ostatnio ;d a co do chorób. mam podejrzenie zapalenia krtani, też nieświetnie. zapraszam do siebie. ;3
OdpowiedzUsuńU mnie też , więc nie martw się ( aż tak ) ;)
OdpowiedzUsuńnie usuwaj bloga! oj te deprechy :( bedzie dobrze!
OdpowiedzUsuńNie usuwaj ...! To zbyt desperacki krok .Pomysl rozsądnie .Zapraszam do mnie .
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń