niedziela, 14 sierpnia 2011

Chrzciny bratanka i nowe znajomości ;)

Cześć ;)
Jutro jadę nad morze do Rogowa. Jeśli nie wiecie gdzie to jest to witam w klubie. Chyba jakaś wieś ;D W każdym razie na mapach google wyskakuje tylko Rogowo nad jakimś jeziorem ... A ja jadę nad morze. Nie cieszę się tak bardzo jak gdy jechałam do Karwi ,ale morze być. I tak w moim mieście słaba pogoda.

Wczoraj za to byłam na chrzcinach mojego bratanka. Było (dla mnie) super ! :) Z resztą pewnie każdy bawił się świetnie , no ,ale np. pewna dziewczyna chciała jechać z powodu , no nie ważne jakiego ;p Dzięki tej osobie (bo w końcu nie pojechała ;) Jupi) poznałam pewnego bardzo fajnego i dość przystojnego Krystiana ze Świnoujścia, który mieszka na wyspie Wolin :) No... Wyglądał na 17 lat , dosłownie , a miał 14. Czyli rok starszy ode mnie  :) Poza tym był pół Polakiem pół Bułgarem , a Bułgarzy właśnie tak starzej wyglądają ponoć ;p
Niestety niedługo musiał jechać więc ani nie mam jego gg ni numeru fonu :( Jednak dzięki nowej tezie na życie "Życie jest tylko jedno , korzystaj" postanowiłam wygrać z moją nieśmiałością i ... zaprosić go na facebook`u ;p Wiem , że to głupie ,ale nawet z czymś takim wygrać to dla mnie wielki wysiłek :) Poza tym bardzo cieszę się , że go poznałam i nie dałam się słodyczą ;) Nic słodkiego nie zjadłam :) No i dzisiaj mijają dwa tygodnie od kiedy nie jem słodyczy ani fast-food`ów tylko dwa kawałki gorzkiej czekolady dziennie ;D



Jestem z siebie dumna ;) 

Niestety na razie nie mam żadnych zdjęć :( Może jak je uzyskam to dodam. 

PS Nauczyłam się walca wiedeńskiego ;p Jest prosty :) No... Nie umiem podnoszeń , bo nikt mnie nie mógł unieść ;p 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz