poniedziałek, 28 listopada 2011

Dyskoteka !

Hej ;)
Dzisiaj dowiedziałam się czegoś cudownego ;* Oczywiście mam wielką nadzieję , że osoba , która sprawiła , że się tak ciesze nie spierdoli wszystkiego . wrrr... Ale bym była zła. Już mówię o co chodzi. Nie mam żadnych tajemnic :D

Otóż pewna osoba z mojej klasy powiedziała , że nie nie idzie na dyskotekę , która będzie jutro ! Jejku jak ja się ciesze ! Iiiiiipppppppppp ! Nic mi nie zepsuje humoru. No... Co prawda inne osoby także mogą mi go popsuć ,ale to co dana osoba robi wyprowadza mnie z równowagi. Może nie, inaczej. Ta osoba nie robi nic , sam jej głos wprowadza mnie w furię :D Więc... Moje szczęście , że ta osoba nie spierdoli mi zabawy, sięga zenitu ;p OBY SIĘ TYLKO NIE ROZMYŚLIŁA I PRZYSZŁA ! To byłby koszmar ! Oczywiście bym nie poszła , proste. A tak bardzo chce iść , potańczyć czy cokolwiek. Chce iść i tyle ;p Cudowanie. Jeszcze jutro mam tylko 3 lekcje , bez żadnych kartkówek miejmy nadzieję , więc się dzisiaj cały wieczór obijam , jak zazwyczaj to bywa w piątki , a po 3 lekcjach idziemy do teatru na "Poskromienie Złośnicy" - czy jakoś tak. Pani od anglika co miałam z nią dzisiaj zastępstwo powiedziała , że feministki nie będą zadowolone. Ja nie jestem feministką , bo wkurwia mnie co one robią. Jak można być za tym , żeby była aborcja ?  Jakie dziwki , suki i pierdolone chuje.... Ale się wkurwiłam. Co prawda mam coś z feministki ,ale też mam coś takiego , że wolałabym być facetem. I dupa. Jakaś nieokreślona jestem ;p Jestem wkurwiona jak ktoś gada , że kobieta jest słabsza czy coś ,ale wolałabym być mężczyzną.Hahaha. Jaka ja jestem głupia :D

Jakieś. W ogóle nie związane z tematem ;p Ale z "Żarłoczną Ewą" :D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz