niedziela, 13 listopada 2011

Żyrardów !

Witajcie ! 

Jak minęła wam niedziela ? Mi ok. Było fajnie ,ale cały czas w mojej głowie krążyły nie fajne myśli. Wiem , że dziwne i nie da się pojąć ,ale zaraz zacznę tłumaczyć o pojmiecie ;p

Mam dużo zdjęć z dzisiaj więc dodam , może nie wszystkie ,ale większą cześć. Z notką czekałam do późna , bo jak wróciłam od babci , musiałam zakuwać. Musze tylko przyznać , że dzisiaj wyjątkowo , prawie wszystkie zdjęcia wyszły w miarę ok. Znaczy dla mnie , bo dla innych może to ohydstwo ! :)

W każdym razie... Moja babcia i dziadek mieszkają w Żyrardowie. To niedaleko mojego miasta , a jakoś też niedaleko Warszawy. W zasadzie to jakieś 28 km od mojego ;p Urodziłam się tam , moja mam tam mieszkała ,ale nie znam tego miasta za dobrze. Ciągnie mnie tylko tam ;p Chcę poznać tam ludzi , więc :

JEŚLI KTOŚ JEST Z ŻYRARDOWA NIECH PISZE W KOMENTARZU! ;P

Tam gdzie mieszka moja babcia jest chyba trochę atrakcyjna okolica ;p Jest boisko (na zdjęciu) , lodowisko , basen , skeatepark i już niedługo , gdzieś niedaleko jakaś galeria czy coś ma być. Nie wiem. Na pewno chyba będzie kino 3D ! Ojoj <3 Jak tak będzie to będę u babci co weekend ! ;D Na sobotę i niedzielę ;p 
Z jednej strony wydaję mi się , że bardziej wolę Żyrardów od Sk-ce ,ale jak się tak przyjrzeć to już sama nie wiem. Może jest mi tu nudno , a Żyrek mnie interesuje , bo go nie znam. Zawsze tak jest u mnie. Niestety... 

Jednak , jest mi nudo w Żyrku. Nikogo nie znam. Cały czas zmagam się ze sobą i chce wyjść na dwór poznać ludzi ,ale nie wiem gdzie iść i się boję ;p Mam nadzieję , że się to zmieni , niedługo ;p 



hahaha. Nie ma to jak z lekka podglądać sąsiada babci ;p 
A tu w tle jacyś se idą zakapturzeni i coś krzyczą ;p 

Było fajnie jak już chyba napisałam ,ale cały czas myślałam o tym jak wczoraj pisałam z kimś przy Asi , gadałam z Tą osobą i było gites.Wysłałam jeszcze wczoraj tej osobie dwa esy , a dzisiaj takiego przyjaznego esa o treści :
"Hej , co porabiasz? ^^"

Nic nie odpisała... Wkurwiam się, jest mi mega smutaśno.Wiem , że nie ma mojego numeru ,ale można się chyba kurwa domyślić. Trzy razy człowiek nie myli numeru , nie ? ;> 
Ale coś czuję , że nic nie wypali , bo ja sama nie wiem co ja robię. Odpierdala mi ! ZNOWU ! Chyba Bóg chce mi pokazać jak bardzo jestem głupia... Mimo , że  "doświadczyłam" czegoś podobnego to się kurwa nie nauczyłam... Trzeba mnie ogarnąć ! Najlepiej nauką ^^ ! ;p 





Czeka na mnie biologia ! Muszę powtórzyć !
Ahh... Ten stos książek ! ;p Zawsze użyteczne , nie ? ;p

Paaa ;* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz