poniedziałek, 21 maja 2012

Naukowo.

Hej :)
Co do fizyki - napisałam na 2 albo 3. Mogłam dostać 4 ,ale ten głupek zabrał mi kartkę .... Na dodatek nie pozwoli mi się poprawić. Ach ten koniec roku... Kocham go normalnie. Chce już czerwiec. Trudno , że nie jestem szczupła i piękna oraz gotowa na Berlin ,ale chce już luz i mieć wyjebane.

Dzisiaj biegałam coopera (chyba tak się pisze;p). Dostałam 5- (dziwne). Stwierdzam , że mimo iż często mnie wkurza babka od wf to jest fajna. Taka zła nie jest. Czasem powie coś tak ironicznie, sarkastycznie ,ale ja czasem nie potrafię ogarnąć czy mówi serio czy nie. Po prostu tak realnie coś czasem panie , że aż mi czerwone gały na wierz wylatują ;ppp Ale jest dość fajna. Ma śliczne paznokcie ;p Co prawda  nie lubiłam jej za bardzo ,ale moje podejście do ludzi się zmienia. Tak samo zmieniło się do pani od geo. Nadal mnie wkurza ,ale już wydaje się mnie taka "zua" ;p Identycznie zmieniło mi się z panem od fizyki. Wydawał mi się śmieszny i taki "na luzie" na początku roku szkolnego ,a okazał się najgorszym nauczycielem na świecie !

Hm.. nauczyłam się na geo ,ale już na angielski nie za bardzo :D Jutro wielkie spotkanie z Magdą. Na razie się nie stresuję ,ale jutro już może być inaczej.

Nie chce mi się za ten angielski brać. Może zapyta kogoś innego. A ja nauczę się na kiedy indziej :D Hihihi ^^

Lecę wyciąć karteczki na muzykę , bo jutro grafik napięty co do nauki :) "Kujonica roku" jak to Wesia powiedziała. Szkoda tylko , że dzisiaj na trampolinie przy książkach od geo usnęłam ;ppp

Brat przyjechał i przezywał mnie od słoni, wielorybów itp. Nie lubię tego..... On jest debilem ! -,-

Papa :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz