poniedziałek, 28 maja 2012

No hej :)

Nie wiedziałam jak nazwać ten post. Będzie on o niczym i o wszystkim.
Zacznę może od szkoły :
Niedługo wakacje. Pewnie każdy to wie. Zaczęło się poprawianie ocen i sprawdziany na ostatnią chwilę. Mnie to osobiście wszystko przerasta. Jakby nauczyciele nie mogli rozplanować tego jakoś inaczej. Chociażby ta kwestię masy nauki pod koniec roku. Bez sensu. Nie mam zamiaru się czepiać. Denerwuje mnie to tylko.
Oceny jakoś się same `ulepszają` ;p . Nie mam już nic do roboty. Będę jeszcze coś pisała . Oceny z tych kartkówek będą ważne. Muszę się teraz uczyć póki mam siłę. Ostatnio mi jakoś jej zabrakło....

Sprawy czystego serca ;p :
Jakoś tak dziwnie jest teraz. Ona mnie denerwuje ,a on nadal nie wie , że istnieję. Czy będę umiała to kiedyś zmienić. No własnie. Tylko , że już niedługo koniec roku szkolnego on może pójdzie do innej szkoły. Za mało czasu , za mało czasu.

Wycieczka :
Chyba teraz najbardziej nią żyje :D Niby nie mogę się doczekać ,ale jednak coś mnie tak "odpycha". Nie mam ochoty na 6 lub 7 godzinną jazdę autokarem. Potem jeszcze ta wyspa tropikalna - baseny kostiumy , piękne ciałka. A ja takiego ie posiadam. Jestem grubą , wielką dziewczynką. Nie mam nic takiego w sobie. Nic fajnego. Potrafię się tylko głupio śmiać i bezsensownie płakać.

Na sam koniec pragnę zaprosić anonimków (mimo iż jest ich mało) na mojego formspringa : http://www.formspring.me/Arletek - tu możecie mnie trochę pocisnąć , pozadawać głupie pytania, pośmiać się. Ile chcecie. Ja chętnie poczytam co o mnie myślicie.

Pozdro.
Papa :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz