piątek, 9 grudnia 2011

Fuck.

Siemka.
Szczerze ? Przez trzy dni (licząc ten) dzuało się wiele ,ale nie chcę tu tego pisać , powód jest prosty. Mój blog czytają pewne osoby z mojej klasy. No dokładnie to nie wiem ile,ale mało ;p W każdym razie jakbym opisała o co mi chodzi mogłoby to trafić do tej osoby i ... mogłoby być źle.gorzej niż jest. Mogę napisać tylko trochę.
Mój wychowawca przyczepił się do mnie.No... przesiadałam się z pierwszej ławki na drugą , przez jeden dzień czy tam dwa zdążyłam olać naukę i ponoć zmieniłam zachowania ,ale dobra :D Hahahaha. Teraz tak mnie to rozbawiło , że szok. Olałam naukę i przez dwa dni można to stwierdzić Hahahah. Ale mam pompe :D W każdym razie po lekcji w czwartek musiałam zostać , bo pan mi kazał. Kurde , a jakby się serio gdzieś śpieszyła ? No trudno. Pierwsze pytanie dokładnie pamiętam :
"Masz jakiś problem z angielskim?" Hahahahahahaha. Nie mogę ogarnąć śmiechu ;p Przypomniało mi się to i mimo , że jeszcze dzisiaj rano przeżywałam to strasznie to teraz mam pompe ;p Dalej już nic nie piszę. Hahahah. Dużo by pisać. Szczególnie o tym co uświadomiła mi Ania. Nie ważne. Dobrze , że ja o tym wiem. Nigdzie tego nie napisze nawet w pamiętniku , wstydzę się tego i nie chcę tego sobie przypominać co się dzieje w tej chwili . 


Asiu Twój sen mnie prześladuje ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz