środa, 16 maja 2012

Inaczej.

Hej ;)
Dzisiaj przyznam się do ostrego kujoństwa. Jak tylko wróciłam ze szkoły , no... 15 minut sobie przed TV posiedziałam i o 13 zabrałam się za polski - niewiarygodne !!!No ,ale z zaraz przerwałam na jakieś 25 minut , bo miałam jakąś chęć poćwiczyć. Zrobiłam przysiady , brzuszki , rowerek ;) Mało ,ale zawsze coś. Potem znowu nauka , a raczej pisanie czegoś , potem od 16 coś nauka i o 19 zabrałam się za historię. Miałam jakieś tam jeszcze ze 2,5 godz. przerwy żeby nie było ;p I jeszcze w między czasie poćwiczyłam trochę;p
Hm...Jutro nie ćwiczę na basenie ,bo będę zakuwać historię. Co prawda przeczytałam notatki pare razy , coś pamiętam,ale muszę dostać 5. Muszę ;/ Mam jakiś mus w tym roku na wszystko. I to wcale nie wychodzi od moich rodziców tylko ode mnie. Pojebało mnie ostro. Jakieś ambicje ponad w ogóle moje możliwości....

Musze przeczytać jakąś książkę - znowu. Wzięło mnie na lekturki ;p Ściągara ze mnie ;pppp
Polećcie mi jakąś. Pernie i tak Ania będzie miała ostateczny głos , bo ona to miliony książek przeczytała,ale i tak napiszcie jakieś propozycje to może też przeczytam : )

Lalalala. Jutro muszę dać radę napisać polski na 4 i nauczyć się na 5 z historii. Pfff... Jestem jebnięta ostro.
Koniec gadaniny o szkole , muszę Wam powiedzieć coś mega dziwnego !

Przestałam się odchudzać o już wiecie , bo nie dawałam rady. I niespodziewanie schudłam 1,5 kilo ! Znaczy waga będzie się wahać więc tylko 1 kg. Ale i tak to jest dziwne ! Co prawda pewnie to , iż rodzice są na diecie i obiady wyglądają inaczej pomogło. teraz nie jest tłusto , a wszystko co jest smażone , jest smażone na oleju kokosowym :) To jest magiczne. A Wam (jeśli się odchudzacie) życzyć powodzenia ! Trzymajcie za mnie kciuki żebym też zaczęła oś z sobą robić :)

Papapa :*

3 komentarze:

  1. Ja lubilam miec zawsze na biezaco lekcje zrobione ;p Buziaki, zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha - to się wie, że chociaż z jednej rzeczy mogę być ekspertem ;P

    OdpowiedzUsuń